Witajcie!
Chociaż wakacje minęły już dawno temu to chciałam Wam przedstawić bardzo ciekawy balsam do ciała. Jest to produkt wyprodukowany dla Rossmanna z serii Sun Ozon. Jego zadaniem jest ochrona oraz regeneracja skóry po kąpielach słonecznych. Zakupiłam go specjalnie na wyjazd wakacyjny do Grecji, gdzie sprawdził się rewelacyjnie. Moja skóra była odpowiednio nawilżona i elastyczna. Miałam także lekkie poparzenia słoneczne, które całkiem nieźle łagodził.
Po powrocie do Polski nadal z chęcią używałam go codziennie. Ma bardzo przyjemny i delikatny zapach. Jego konsystencja jest wodnista, szybko się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy na skórze. Przez to, że jest taki lejący jest odrobinę niewydajny. Generalnie można go zakupić w Rossmannie za około 8 złotych. Balsam po opalaniu ma 200 ml.
Pomimo tego, że lato się skończyło to ja jeszcze wykańczałam go podczas jesieni. Śmiało mogę stwierdzić, że jest to jeden z balsamów, który zużyłam bardzo szybko ze względu na to jak go polubiłam :) Z pewnością jeszcze do niego wrócę i uważam, że jest to produkt godny uwagi. Moim zdaniem można go stosować spokojnie podczas lata, wiosny czy jesieni, na zimę jest za lekki.Nie wiem czy jest on jeszcze dostępny w stałej ofercie czy jedynie podczas wakacji.Jest też jego wersja niebieska, która również pięknie pachnie. Zamierzam ją przetestować w przyszłym roku :)
Też miałam ten balsam :)
OdpowiedzUsuńSwoją drogą polecasz jakiś dobry i niedrogi balsam na zimę?:) Mam ostatnio koszmarnię suchą skórę i nic mi nie może podpasować ;)
Ja nie mam bardzo suchej skóry, ale myślę, że masło kokosowe The Body shop jest bardzo treściwe i dobrze nawilża.
OdpowiedzUsuńo nie tylko ja używam takich rzeczy nie tylko w wakacje ;)
OdpowiedzUsuńja na wakacjach używałam filtrów z Sun Ozone, całkiem niezłe, jestem ciekawa zapachu tego balsamu :)
OdpowiedzUsuńUżywałam go latem!Fajny!
OdpowiedzUsuń